W niniejszym tekście kolejny raz spotkamy się z mitologiczną córką Zeusa i Latony, czyli firmą Artemide dlatego, że na jej temat po prostu pisać warto i czynimy to z niezakłamaną przyjemnością. Jeśli jakaś marka istnieje w branży od 54 lat, zdobywa setki nagród i wyróżnień, skupia wokół siebie najwybitniejszych projektantów i wizjonerów, a jej produkty nabierają statusu dzieł sztuki i umieszcza się je w najbardziej prestiżowych muzeach świata, to ciężko przejść obok niej obojętnie. Na pierwszy ogień rzucamy smaczny kąsek krwiożerczej Chimerze. To stojąca lampa o wysokości 180 cm, która wykonana została z białego opalizującego szkła akrylowego umieszczonego na pomalowanej na biało metalowej podstawce. Twórcą tego projektu jest nieżyjący już Vico Magistretti, który oddał znaczne zasługi wzornictwu przemysłowemu chociażby kształcąc adeptów tej sztuki w prestiżowym londyńskim Royal College of Art. Niesłychane, wysublimowane piękno i delikatność tej lampy podłogowej oszałamia od pierwszej chwili i sprawia, że chcemy zatrzymać ten moment na wieczność.